Uniwersytet Morski w Gdyni UMG

W dniu 09 sierpnia, Nest będzie czekał na załogę w porcie jachtowym w Gdyni. Jak zawsze po zaokrętowaniu, pierwszorzędnym zadaniem załogi będzie zaprowiantowanie jachtu. Ponieważ mamy płynąć do Szwecji, która nie jest najtańszym krajem Europy, więc prawiantu zabierzemy możliwie jak najwięcej. 

Jak już się ogarniemy organizacyjnie i kapitan dojdzie do wniosku, że możemy płynąć, wyruszymy w morze, obierając kurs na Olandię. Jak zawsze o ostatecznej trasie rejsu zdecyduje kapitan, po zapoznaniu się z aktualnymi prognozami pogody, ale na potrzeby niniejszego opisu rejdu, możemy założyć, że popłyniemy w kierunku północnej części Olandii, wyspy słońca, wiatrów i mnóstwa atrakcji, głównie przyrodniczych, ale nie tylko. No i tutaj uwaga. Ekosystem Olandii jest w wielu obszarach unikalny, ale jednocześnie delikatny, Można poruszać się wszędzie, ale całkowicie zabronione jest niszczenie jakichkolwiek roślin, w tym bardzo cennych przyrodniczo storczyków öland. 

Jeżeli warunki pogodowe pozwolą, to być może uda się wpłynąć i zakotwiczyć w cichej zatoczce w północno - wschodniej części wyspy i udać się na wycieczkę do Trollskogen czyli niesamowitego lasu Troli. Jeżeli warunki pogodowe na to nie pozwolą to spróbujemy zacumować w niewielkim porcie Byxelkroks i tam zorganizować wycieczkę pieszą lub rowerową po okolicy.

Kolejnym etapem będzie Borgholm. To niewielkie miasteczko jest stolicą Olandii, a miejscowi twierdzą, że jest to najbardziej nasłonecznione miejsce w Szwecji i dlatego król Szwecji ma tam swoją letnią rezydencję. Ale oprócz królewskiej rezydencji, znajdują się tam ruiny XVII wiecznego zamku z bardzo bogatą historią.

Olandia to piękna wyspa, ale będąc tam, nie sposób odwiedzić pobliskiego Kalmaru, którego główną atrakcją jest twierdza, z ponad 800-letnią historią. Trzeba tutaj zaznaczyć, że historia twierdzy zawiera rónież polskie watki. To tutaj koronowano króla Danii, Szwecji i Norwegii Eryka Pomorskiego, a nieco później w XVI wieku, zamek został zajęty, a później przez ponad rok był utrzymywany przez wojska polskie.. W Kalmarze znajduje się również dosyć ciekawee Muzeum Morskie.

Kolejnym etapem naszego rejsu będzie najdalej na południe położony port na Olandii czyli Grönhögen. To niewielkie miasteczko jest warte odwiedzin. Z miasteczka można wybrać się na wycieczkę do latarni morskiej Långe Jan i znajdujący się tam punkt widokowy. Mieści się tam również stacja ornitologiczna.

Do Gdyni wrócimy 16 sierpnia i po wykonaniu klaru na jachcie, nastąpi wyokrętowanie załogi.

KOSZT REJSU