Terapeutyczne właściwości postawionych żagli
"Dar Młodzieży" w Rejsie Niepodległości - 8.11.2018 r.
Pozycja: 32°34'59"N, 133°43'50"E; prędkość: 4,3 węzła; 173 dzień podróży, przebyta trasa 20 258 Mm.
Z dziennika Komendanta:
Nie idzie mi ostatnio pisanie, tym bardziej, że nie sposób dorównać patosowi i dramatyzmowi oficjalnych korespondencji.
Przedwczoraj nareszcie postawiliśmy żagle. "Dar" znów wyglądał pięknie, na statku nie było słychać naszych „diesli”, a wibracje na rufie ustały. Postawione żagle maja chyba właściwości terapeutyczne - lekko na duszy.
Zakończyły się wykłady pana Doktora i pierwsza tura moich „korepetycji nawigacyjnych”. Wachty zajęte konserwacją statku. Powoli „dopinamy” program pobytu statku w Osace, ale nie zdradzę szczegółów.
Wczoraj rano zrobiliśmy zwrot przez rufę. Poszło sprawnie choć na końcu bras wciął się w blok. Była piękna pogoda: słonecznie, ciepło, wiatr z NNE od 10 do 18 węzłów, słabnący.
Wieczorem mała dyskoteka – morze, gwiazdy, żagle, muzyka i taniec. Można pozazdrościć, prawda? Dzisiaj rano musieliśmy sprzątnąć żagle i dalszą drogę do Osaki pokonamy na silniku. Jakby w proteście zaczęło padać.
Pozdrawiam
Komendant
Wyprawa do Osaki w latach 1983/1984 była pierwszą wielką podróżą "Daru Młodzieży". Załogę szkolną stanowili świeżo przyjęci studenci I roku gdyńskiej WSM-ki. Odbyli podczas rejsu pełny, pierwszy semestr studiów. "Dar" popłynął na zlot żaglowców szkolnych z okazji 400 lecia zamku w Osace. Na ostatnim odcinku komendant Tadeusz Olechnowicz postawił wszystkie żagle i fregata majestatycznie wpłynęła do wewnętrznego portu w Osace, witana owacyjnie przez zgromadzone tłumy na nabrzeżu. Przez 12 dni pobytu w Osace przewinęło się przez pokład ponad 200 000 gości.