Pozdrawiamy żaglowce na „Velas Latinoamerica"
Morze jest mostem, łączącym ludzi, niezależnie od szerokości geograficznej. Wychodząc z tego założenia kapitanowie i armatorzy największych polskich żaglowców wysłali specjalne pozdrowienia do wszystkich jednostek uczestniczących w zlocie „Velas Latinoamerica”.
Choć w tegorocznej edycji „Velas Latinoamerica” nie ma naszego reprezentanta, Polska zaistniała w świadomości jej uczestników w wyjątkowy sposób. Do komendantów wszystkich 9 dużych żaglowców obecnych w Montevideo i Buenos Aires trafiły pamiątkowe żagle z podpisami kapitanów i armatorów polskich jednostek. Te nietypowe prezenty to inicjatywa Krzysztofa Romańskiego – redaktora naczelnego portalu Żaglowce.info – który podczas „Velas Latinoamerica” miał okazję odwiedzić wszystkie uczestniczące w imprezie okręty.
Upominki mają rozmiar 40 cm x 21 cm. Kształtem nawiązują do standardowego żagla rejowego. Powstały z dakronu – najpopularniejszego obecnie materiału, z którego szyje się prawdziwe żagle. Wyprodukowała jedna z najlepszych żaglowni na świecie – gdański Sail Service. Każdy żagiel zawiera nazwę jednostki i napis: „SALUDOS NAVEGANDO DESDE POLONIA” (tłum.: Żeglarskie pozdrowienia z Polski). Dla brazylijskiej fregaty „Cisne Branco” przygotowano wersję portugalską: „SAUDAÇÕES MARÍTIMAS DA POLÓNIA”.
Na żaglach podpisy złożyli reprezentanci:
– „Daru Młodzieży” – Henryk Śniegocki; „Fryderyka Chopina” – Piotr Kulczycki; „ORP Iskry” – Jacek Miłowski; „Pogorii” – Marek Kleban; „Zawiszy Czarnego” – Rafał Klepacz; „Generała Zaruskiego” – Jerzy Jaszczuk; „Kapitana Borchardta” – Tadeusz Skłodowski; „Daru Pomorza” – Zbigniew Nadolski; Pomorskiego Związku Żeglarskiego – Bogusław Witkowski.
Żeglarskie pozdrowienia otrzymali komendanci jednostek uczestniczących w „Velas Latinoamerica” w Montevideo i Buenos Aires: fregaty „Libertad” z Argentyny, barku „Cuauthemoc” z Meksyku, szkunera „Juan Sebastian de Elcano” z Hiszpanii, barkentyny „Esmeralda” z Chile, barku „Simon Bolivar” z Wenezueli, fregaty „Cisne Branco” z Brazylii, szkunera „Capitan Miranda” z Urugwaju, barku „Gloria” z Kolumbii oraz szkunera „Dr. Bernardo Houssay” z Argentyny.
Obdarowani nie kryli radości i… zaskoczenia. – Doskonale pamiętam rywalizację z „Darem Młodzieży” w regatach Tall Ships Races w 2016 roku. To był wtedy nasz główny konkurent – wspomina Alfonso de Gregorio Melendez, komendant wenezuelskiego „Simona Bolivara”, z dumą wskazując na trofea z tamtych wyścigów stojące na eksponowanym miejscu w salonie kapitańskim. – Dobrze znam też „Fryderyka Chopina”. Proszę przekazać do Polski moje marynarskie pozdrowienia – kwituje.
– Świetny pomysł z tym żaglem! Cieszę się tym bardziej, że mam polskie korzenie. Powiesimy go w mesie oficerskiej – deklaruje Carlos Pedro Schavinsky Crinchero, drugi komendant argentyńskiej „Libertad”. Camilo Alberto Giraldo Londoño, komendant kolumbijskiej „Glorii” podkreśla, jak ważne są tego rodzaju symbole. – Jesteśmy zaszczyceni. Takie gesty budują wspólnotę ludzi morza ponad wszelkimi granicami. Dziękujemy!
Południowoamerykańscy komendanci zrewanżowali się podpisami i pozdrowieniami złożonymi na osobnym żaglu z inskrypcją „Velas Latinoamerica 2018”, który wraz z Krzysztofem Romańskim wrócił już do kraju. Żagiel będzie prezentowany na pokładach polskich jednostek podczas niektórych imprez żeglarskich w tym roku.