DAR MŁODZIEŻY - atrakcje bałtyckiego rejsu
Takiego sezonu w historii DARU MŁODZIEŻY jeszcze nie było. Tylko Bałtyk i żadnego portu! Mimo tego, w ciągu miesięcznej praktyki, wbrew pozorom działo się na pokładzie niemało. Krótko po wyjściu - 19 czerwca z okazji inauguracji Święta Morza - załoga fregaty asystowała w dorocznej ceremonii złożenia wieńca na wodach Zatoki Gdańskich ku czci tych, którzy odeszli na wieczną wachtę.
Następnie wraz z kilkoma żaglowcami udział w Paradzie Świętojańskiej, po czym kurs na pólnoc. Baltyk skończył im się po dojściu wodami Zatoki Botnickiej na granicę fińskich wód terytorialnych przed lapońskim portem Tornio, i osiągnięciu rekordowej dla DARU (i poprzednich żaglowców PSM/WSM - LWÓW, DAR POMORZA) szerokości 65 st. 20' 004'' N. Przeżyli "białe noce" i polityczne emocje związane z dwiema turami wyborów prezydenckich. Na DARZE zarejestrowano komisję wyborczą nr 1000 - i kolejny rekord, tym razem frekwencyjny.
Program praktyk wypełniały, obok wacht i służb na pokładzie, w maszynie i kuchni, manewry na żaglach, prace bosmańskie, także zajęcia z wiosłowania na klasycznych drewnianych łodziach z warsztatu Aleksandra Celarka.
Miesięczną praktykę odbywali studenci II roku Wydziału Nawigacyjnego UMG i uczniowie Zespołu Szkół Morskich z Gdańska.
Obrazy z pokładu zarejestrowane reporterskim okiem praktykanta Kacpra Kameckiego (UMG).